Jak jeden ilustrator wycelował w Trumpa - i stał się wirusowy

Autor: Louise Ward
Data Utworzenia: 6 Luty 2021
Data Aktualizacji: 18 Móc 2024
Anonim
Jak jeden ilustrator wycelował w Trumpa - i stał się wirusowy - Twórczy
Jak jeden ilustrator wycelował w Trumpa - i stał się wirusowy - Twórczy

Zawartość

Czy Edel Rodriguez Donald Trump jest najbardziej znienawidzonym artystą? To było pytanie zadane przez Hollywood Reporter w lutym 2017 roku - a odpowiedź jest najprawdopodobniej twierdząca.

  • Zwolennicy Trumpa zagłosują na logo Space Force

Urodzony na Kubie ilustrator wypuścił druzgocący wizualny komentarz do polityki Stanów Zjednoczonych, odkąd Trump został wybrany na prezydenta. Wyobraził sobie, jak Trump topi się jako dziecko otoczone głowicami nuklearnymi i płonącymi amerykańskimi flagami. Ale to jego prowokacyjne okładki dla niemieckiego magazynu Der Spiegel - Trump ubrany w kaptur KKK; Trump dekapituje Statuę Wolności - to wywołało publiczne oburzenie.

Rodriguez przybył do Stanów Zjednoczonych jako uchodźca polityczny w wieku dziewięciu lat. Nie znał angielskiego, więc rysunek stał się językiem uniwersalnym. Ponad dwie dekady później jego zdolność do przekraczania języka i tła poprzez odważną, prostą grafikę pozostaje znakiem rozpoznawczym jego pracy.


Na konferencji Design Indaba w Kapsztadzie, gdzie spotkaliśmy się z Rodriguezem, został opisany przez partnera Pentagramu, Michaela Bieruta, jako „artystę, który reaguje w czasie rzeczywistym na wydarzenia, które widzimy w wiadomościach i przekłada je na niezatarte momenty społecznego komentarza”. Tutaj dowiadujemy się, jak mała i osobista kampania grafiki online rozprzestrzeniła się na okładki magazynów, zanim zakończyła się protestami na całym świecie - i jak Rodriguez stał się częścią historii.

Jesteś najwybitniejszym ilustratorem ery Trumpa. Co takiego jest w Twojej pracy, co zwróciło uwagę świata?

Edel Rodriguez: Nie sądzę, by świat kiedykolwiek widział prezydenta takiego jak Trump, więc nie wiedzieli, co robić, co powiedzieć, jak stawić temu czoła. To, co się działo, było szokujące. Kiedy ludzie są w szoku, czasami zamarzają, próbując wymyślić, jak zareagować. Działania Trumpa były zaporą, ciągłym, codziennym atakiem na wszystko, do czego demokracje były przyzwyczajone.


Kiedy moje wizualizacje zaczęły się pojawiać, konfrontując się z tym mężczyzną, myślę, że nastąpiło uwolnienie emocji i oburzenia. To dawało ludziom coś, na czym mogli się opierać, by odrzucali przyczynę swojego niepokoju. Ludzie mieli dość, a te obrazy dały im broń potrzebną do walki.

Fakt, że duże magazyny, takie jak TIME i Der Spiegel, publikowały zdjęcia, podniósł je na inny poziom. Niektórzy prawdopodobnie zastanawiali się, czy są sami, ale magazyny potwierdziły, że ich oburzenie zostało słusznie umieszczone.

Co cię motywuje do tworzenia tak naładowanych politycznie obrazów? Co masz nadzieję osiągnąć dzięki swojej pracy?

Mam bardzo natychmiastowe, gardłowe reakcje na obraźliwe zachowanie. Jeśli idę ulicą i widzę, że ktoś jest wykorzystywany, najprawdopodobniej coś z tym zrobię. Ścigałem porywaczy torebek, złodziei i tym podobne rzeczy. Mój ojciec jest taki sam. Spędziłem z nim dużo młodości na lawecie i nauczył mnie dużo o tym, co dobre, a co złe. Rozmawiał z podejrzanymi postaciami, handlarzami narkotyków itp., Jeśli nie podobało mu się to, co się dzieje.


W ciągu ostatnich dwóch lat byłem świadkiem wielu złych rzeczy w Stanach Zjednoczonych: kpiny z weterana Johna McCaina i upośledzonego dziennikarza, obelg wymierzonych w rodziców zmarłego żołnierza, obrzydliwy język o kobietach i Po prostu reaguję na to w ten sam sposób.

Moim głównym celem jest informowanie ludzi, którzy mogą nie śledzić wiadomości tak uważnie jak inni, zachęcanie tych, którzy chcą walczyć z tym, co się dzieje, oraz powstrzymanie normalizacji zachowania prezydenta.

Która z Twoich ilustracji była, Twoim zdaniem, najpotężniejsza lub najbardziej prowokująca?

Okładka America First dla Der Spiegel, na której Trump ścina Statuę Wolności. Kiedy ogłoszono zakaz muzułmanów, byłem oburzony. Zakaz wjazdu do kraju ze względu na wyznanie podczas podróży - gdy samoloty unosiły się w powietrzu - jest zachowaniem dyktatora, tyrana. To nie jest to, co Ameryka powinna kiedykolwiek robić, zwłaszcza biorąc pod uwagę długą historię przyjmowania ludzi prześladowanych z powodu ich religii.

Miałem wcześniejszy obraz terrorysty z nożem, który sam sobie ścinał głowę, komentarz na temat poziomu przemocy ISIS. W odpowiedzi na muzułmański zakaz wziąłem istniejący wizerunek terrorysty i przykleiłem na nim głowę Trumpa, razem ze ściętym posągiem z jednej strony i istniejącym wcześniej nożem z drugiej. Porównywałem go do ekstremisty, który zabił American Dream.

Opublikowałem to w Internecie i spotkało się z dużym zainteresowaniem. Kilka dni później Der Spiegel zadzwonił, aby dać mi przykrywkę w sprawie zakazu muzułmanów. Zrobiłem wiele szkiców, ale żadnego nie było. Widzieli zdjęcie ścięcia, które zamieściłem, i powiedzieli, że chcą go zamieścić na okładce. Zrobiłem kilka drobnych poprawek, a oni poszli dalej i opublikowali to.

Zanim czasopismo pojawiło się w kioskach, ludzie zaczęli pobierać je ze swojego kanału na Twitterze i drukować gigantyczne plakaty z tym obrazem. Pojawił się na protestach na lotniskach tej nocy i następnego ranka i doprowadził do wielu artykułów prasowych i relacji telewizyjnych.

Największym wyzwaniem było radzenie sobie z ekipami filmowymi, stacjami radiowymi i prośbami dziennikarzy, a to wszystko. Plus radzenie sobie ze wszystkimi gniewnymi wiadomościami i nienawiścią od ludzi, którzy nie zgadzali się z okładką.

W jakim stopniu twoja praca jest napędzana chęcią pokazania, że ​​Stany Zjednoczone są nadal miejscem, w którym ludzie mogą mówić, co myślą?

Większość mojej pracy politycznej na temat tego kraju jest motywowana tą motywacją. Wierzę w ideały tego kraju i jestem wdzięczny za wszystkie wolności tutaj. Chcę, żeby świat zobaczył, co jest tutaj możliwe: pomysł, że jedna osoba może bezpośrednio skonfrontować się z prezydentem, może swobodnie komentować to, co się dzieje, i nie jest za to więziona. Nie jest to możliwe w wielu krajach na całym świecie.

Jak na poziomie rzemiosła tworzysz obrazy, które wszyscy ludzie - bez względu na ich wykształcenie, pochodzenie czy język - mogą zrozumieć i do których się odnoszą?

Nie mam określonego procesu; różni się w zależności od tematu i zadania. Czasami pomysł pojawia się z powietrza, w pełni ukształtowany; Innym razem wykonuję wiele szkiców ołówkiem, aż znajdę właściwy kierunek.

Chcę, żeby moje obrazy komunikowały się z każdym, niezależnie od poziomu wykształcenia wizualnego. Czasami wydaje mi się, że projektanci robią rzeczy, aby inni projektanci mogli je zobaczyć lub docenić. Język wizualny staje się bardzo abstrakcyjny lub wielowarstwowy, a punkt - lub komunikacja - jest często gubiona.

Dla mnie komunikacja jest kluczowa, komunikowanie się bezpośrednio ze wszystkimi. Sztuka służy idei. Dlatego obrazy są tak proste graficznie, że niektóre elementy powtarzają się z jednego obrazu na drugi. Stworzyłem teraz znajomość języka wizualnego i chcę przejść do pomysłu tak bezpośrednio, jak to tylko możliwe.

Opowiedz nam o swojej alternatywnej osłonie dla Fire and Fury…

Kiedy książka wyszła, wygląd okładki był bardzo płaski. Zacząłem otrzymywać wiadomości od ludzi, którzy mówili, że powinienem zostać o to poproszony, lub zastanawiam się, co bym zrobił z okładką. Nie lubię, gdy kręcą się tam pytania - zastanawiałem się, co bym z tym zrobił sam.

Zrobiłem więc projekt okładki książki na podstawie pomysłu, jaki miałem po marszu z pochodniami neonazistów w Charlottesville. Oryginalny szkic miał duży ogień Trumpa pochodzący z pochodni tiki, który usunąłem i zastąpiłem krajobrazem Waszyngtonu. Opublikowałem to na swoim koncie na Twitterze, spodziewając się małej reakcji.

Zamiast tego jest to najczęściej udostępniany przeze mnie obraz - więcej niż okładki czasopism. Wiele osób pobrało obraz i wkleiło go do swoich książek, ponieważ [oni] nie chcieli patrzeć na istniejący.

Ogień to powracający motyw w twoich ilustracjach Trumpa. Co to dla Ciebie symbolizuje?


Jest jak pożar: nieprzewidywalny, skaczący z miejsca na miejsce, niebezpieczny dla kraju. Wiele lat swojej pracy używałem ognia. Dorastałem w Miami wśród samochodów wyścigowych, płomieni w prążki, sklepów z farbami i blachami, i tak dalej. Moja rodzina zajmowała się samochodami używanymi i złomowniami, a ja uwielbiałem wyścigi hot rod. Myślę, że ma to coś wspólnego z wizualnością.

Jak praca w tak obciążonym politycznie i społecznie środowisku wpływa na twoje zdrowie psychiczne lub poglądy?

Mam dość zrównoważoną i zadowoloną osobowość. Niewiele na mnie wpływa i nie przygnębia. Potrafię zachować spokój przez cały ten czas; myślę, że taka jest moja natura. Bardzo cenię też wolność słowa i szanuję prawo innej osoby do wyrażenia opinii, nawet jeśli jest ona pełna wulgaryzmów lub obelg.

Nigdy nie byłem zaangażowany w trwający projekt, w którym czułem, że jestem po właściwej stronie historii bardziej niż teraz. Nie mam co do tego wątpliwości. Chodzi o to, co jest słuszne i sprawiedliwe. Kiedy masz sprawiedliwość po swojej stronie, nic na ciebie nie wpływa. Po prostu idź do przodu.


Jaką radę dałbyś komuś, kto chce zaangażować się w twórczy aktywizm i ma prawdziwą pasję do zachęcania do zmian, ale nie wie, od czego zacząć?

Jeśli czujesz powołanie, by zabrać głos na tematy, które Cię poruszają, po prostu to idź. Nie pytaj o pozwolenie; nie czekaj. Umieść to i zobacz, co się stanie. Miej empatię dla innych i mów w imieniu tych, którzy nie potrafią. Pracuj w służbie innym. Możesz być zaskoczony, jak wiele osób się z nim połączy.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w numerze 280 z Sztuka komputerowa, najlepiej sprzedający się magazyn o designie na świecie. Kup numer 280 tutaj lub zasubskrybuj Computer Arts.

Ciekawe Publikacje
Dodaj żywiołowości swoim obrazom olejnym dzięki tym najważniejszym wskazówkom
Czytaj Więcej

Dodaj żywiołowości swoim obrazom olejnym dzięki tym najważniejszym wskazówkom

MateriałyMarjolein używa oleju lnianego jako medium, które wy ycha w ciągu kilku dni. Podcza pracy w war twach oznacza to, że nie mu i z czekać tygodniami. Używa pędzli yntetycznych; Zaokrąglij ...
TEST: BlackBerry Bold 9900
Czytaj Więcej

TEST: BlackBerry Bold 9900

BlackBerry: telefon dla bizne mena i na tolatka, prawda? Cóż, tak, ale nie ma wątpliwości, że Bold 9900 to fanta tyczne urządzenie dla projektantów, którzy korzy tają z poczty e-mail.Na...
W grupie roboczej CSS: Daniel Glazman, współprzewodniczący
Czytaj Więcej

W grupie roboczej CSS: Daniel Glazman, współprzewodniczący

Wejdź ze mną za za łonę do Grupy Roboczej W3C C . Hi torycznie wypełniona wyzwaniami grupa tała ię jedną z najbardziej produktywnych, potężnych grup roboczych w hi torii W3C. Co powodowało tę zmianę? ...