Jak chronić swoje projekty przed złodziejami praw autorskich

Autor: Randy Alexander
Data Utworzenia: 2 Kwiecień 2021
Data Aktualizacji: 14 Móc 2024
Anonim
❌⛔️ JAK ZROBIĆ BY YOUTUBE NIE BLOKOWAŁ SKŁADANKI ? 😎 PRAWA AUTORSKIE ⚠️ DJ KondiX 😁❌
Wideo: ❌⛔️ JAK ZROBIĆ BY YOUTUBE NIE BLOKOWAŁ SKŁADANKI ? 😎 PRAWA AUTORSKIE ⚠️ DJ KondiX 😁❌

Zawartość

Przyłóż pióro do papieru, palce do klawiatury lub instrumentu, aby nagrać, a stworzysz coś z niczego. Jesteś jedynym prawnym i moralnym właścicielem tego wyroku, dzieła sztuki lub hałasu, a istnieją przepisy zapewniające ochronę Twoich praw własności.

Naruszenie praw autorskich nigdy nie było tak rygorystycznie egzekwowane, od transgranicznych praw i traktatów po strzegące prawa strony internetowe, które nazywają i wstyd. Jednak coraz częściej dochodzi do naruszeń prawa własności twórczej. Niezależnie od tego, czy jest to podszywanie się pod inne dzieła, łamanie praw autorskich przez firmy komercyjne czy prezentowanie dzieł bez wiedzy ich oryginalnego twórcy, zdarzają się liczne przypadki wykorzystania twórczości bez zgody właściciela.

Kiedyś było to znacznie trudniejsze dla potencjalnych złodziei praw autorskich. Jednak twórcy muszą reklamować swoje umiejętności - a to oznacza umieszczanie pracy w internecie. Niezależnie od tego, czy Twoja praca zostanie wprost skopiowana i podana jako dzieło kogoś innego, czy też zostanie wykorzystana poza kontekstem dla korzyści materialnych innej osoby, czy też Twój projekt lub styl zostanie splagiatowany, rezultat jest taki sam. Twoje prawa są naruszane, kończysz z kieszeni i - często co ważniejsze - Twoja praca i twórcze przedsięwzięcia pozostają niezauważone.


W czerwcu 2012 roku Robynne Raye z firmy projektowej Modern Dog podjęła odważną decyzję o wystawieniu budynku studia na sprzedaż. Dlaczego szarmancki? Ponieważ Raye zrobił to, aby zebrać fundusze na przygotowania do walki o naruszenie praw autorskich z Disneyem, największym na świecie konglomeratem medialnym, który w 2011 r. Wygenerował ponad 40 miliardów dolarów przychodu.

W pozwie zarzuca się, że grafika z książki studia Modern Dog: 20 Years of Poster Art z 2008 roku została wykorzystana na koszulkach sprzedawanych w sklepach Target - sprzedawcy detalicznym należącym do Disneya. „Naszą pierwszą reakcją był szok” - mówi Raye. „Inny projektant pracujący w lokalnym studiu w Seattle zadzwonił, aby powiedzieć, że widział nasze ilustracje produktu sprzedawanego w dużym sklepie, wraz z przywieszką reklamującą film. W ciągu kilku dni od otrzymania powiadomienia zamówiliśmy przedmiot do obejrzenia my sami."

Sprawa Modern Dog jest dobrze udokumentowana w Internecie, ale w związku z toczącym się procesem sądowym, który ma zostać rozprawiony później w 2013 roku, Raye jest ograniczona w tym, co może powiedzieć. Obserwatorowi naruszenie wydaje się krystalicznie jasne; walka o uznanie, sprostowanie i odszkodowanie jest jednak inna. „Fajnie byłoby zacząć od publicznych przeprosin i przyznania się do błędu, abyśmy mogli wyjaśnić sprawę, ale nie wstrzymujemy oddechu” - mówi Raye. - Następnie musi nastąpić odszkodowanie pieniężne. Uważamy, że oskarżeni w naszej sprawie nalegaliby na nic innego, gdyby sytuacja się odwróciła.


Koszt walki z twoim rogiem

Jednak spory sądowe nie są tanie. Finansowanie społecznościowe zorganizowane przez studio - www.friendsofmoderndog.com - podniosło do tej pory 40000 USD wymaganych do wniesienia sprawy do sądu (a darowizny są nadal przyjmowane), ale prawo ochrony praw autorskich, szczególnie w USA, dyskryminuje mały koleś. „Modern Dog toczy się w sytuacji, w której ma rację” - mówi Marian Bantjes, kanadyjski projektant i typograf, którego prace znajdują się w stałej kolekcji Cooper-Hewitt National Design Museum. „Gdybym znalazł się w sytuacji Modern Dog, nie jestem pewien, co bym zrobił. Naprawdę toczą walkę o wielu małych operatorów, którzy są właścicielami praw autorskich.

„Miałem trzy przypadki naruszenia praw autorskich, do których dążyłem” - kontynuuje Bantjes, który chętnie zwraca uwagę na trudności, jakie mają projektanci i ilustratorzy w usuwaniu naruszeń. „Żaden z nich nie wszedł do pełnej sprawy sądowej, ale zostały rozstrzygnięte listami od mojego prawnika. Najmniej satysfakcjonujący był przypadek Modern Dog, w którym bardzo znana gwiazda rapu ze swoją własną linią ubrań sprzedała T-shirt z moim” Fragment Uwodzenia, który został zmodyfikowany tak, aby przeliterować jego imię. Bez wątpienia był to mój artykuł, ale jego prawnicy zaprzeczyli wszelkim wykroczeniom i zaproponowali, że zadowoli się stosunkowo niewielką kwotą. Mój prawnik powiedział mi, że możemy wnieść sprawę do sądu, a moja sprawa jest poważna ale że kosztowałoby mnie to co najmniej 10 000 USD - prawdopodobnie więcej niż 30 000 USD - a biorąc pod uwagę, że był to projekt koszulki, jeden z wielu opracowanych przez tę markę, wartość ugody prawdopodobnie nie przekroczyłaby moich kosztów prawnych. osada."


Dla twórców takich jak Modern Dog i Bantjes śledzenie ich pracy i identyfikacja, gdzie została sprzeniewierzona, jest wyzwaniem. Istnieją usługi śledzenia, które sprawdzają naruszenie praw do obrazu, takie jak TinEye, ale recenzje użytkowników zgłaszają takie narzędzia, jak trafienie i chybienie. Creative Barcode to nowa aplikacja komputerowa, która umożliwia użytkownikom rejestrację i dodawanie kodu kreskowego do wczesnego etapu własności intelektualnej i jest zgodna ze standardami Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO). Wyszukiwarki odwrotnej grafiki Google można również wykorzystać do przeszukiwania sieci w poszukiwaniu przypadków kopiowania i przedstawiania dzieł jako cudzych, ale co się stanie, jeśli Twoja praca nigdy nie ujrzała światła dziennego, a mimo to nadal jest kopiowana?

Zdarzyło się to eksperymentującemu typografowi Craigowi Wardowi, który w Boże Narodzenie 2012 r. Zauważył reklamę telewizyjną firmy motoryzacyjnej Lincoln, która miała uderzające podobieństwo do identyfikatora ITV Drama, który Ward ukończył wcześniej w tym roku. Co gorsza, Ward opowiedział się za projektem Lincolna i jako przykład przysłał identyfikatory ITV. „Zawsze trochę się wzdragam, kiedy widzę takie rzeczy” - mówi Ward. „Nie był to wygląd, za który mógłbym rościć sobie prawo własności, chociaż wcześniej używałam w projektach białych i białych czcionek”.

Kontynuuje: „Gdybym nie był zaangażowany w proces prezentacji, byłaby to zupełnie inna historia. Mogliby czerpać inspirację z kilku źródeł i przypisać to zbiegowi okoliczności. Faktem jest, że podałem im przykład bardzo podobnego projektu w ramach procesu prezentacji ”.

Ward wyjaśnia, że ​​była to trudna zmiana i że nie zawarto wcześniej żadnych umów ani umów, które unieważniają jego prawa do pomysłów, które przedstawił na boisku. Z prawnego punktu widzenia Ward przyznaje się więc do skrępowania. „Gdyby podpisane były zwykłe dokumenty przetargowe, potencjalnie miałbym jakieś środki prawne - gdybym chciał to zrobić” - mówi. „Powinno być oczywiste, że musisz ustawić swoje kaczki w kolejce, zanim zaangażujesz się [w boisku]. Jeśli tego nie zrobisz, a takie rzeczy się zdarzają, nie masz nic. Jeśli jednak masz Twoja umowa, która stanowi, że zachowujesz prawo własności do wszystkich materiałów dostarczonych jako część boiska, wtedy wszystko powinno być dla Ciebie w porządku ”.

Postępowanie sądowe jest kosztowne iw większości przypadków również niepotrzebne. Jeśli odkryjesz, że ktoś zabrał i ponownie wykorzystał Twoje dzieło sztuki, możesz odnieść wrażenie, że masz ograniczone możliwości, szczególnie jeśli nie prowadzisz postępowania sądowego lub jeśli sprawca naruszenia nie czerpie korzyści z nadużycia.

Zbadanie, dlaczego dochodzi do takich wykroczeń, często może ujawnić środki, za pomocą których możesz sam je rozwiązać.„Myślę, że naruszenie praw autorskich zdarza się, ponieważ wiele osób nie potrafi rysować” - mówi Von Glitschka, ilustrator z siedzibą w USA z 26-letnim doświadczeniem twórczym. Von jest wybitnym i głośnym członkiem międzynarodowej społeczności projektantów. Przemawiał na wydarzeniach, w tym SXSW i różnych konferencjach HOW Design, a także w organizacjach branżowych, takich jak AIGA. Kilkakrotnie padł ofiarą naruszenia praw autorskich i jest krytykiem takich naruszeń, jak sprawa Modern Dog.

„Postępowanie sądowe kosztuje. Jeśli kwota jest niewystarczająca, możesz stracić pieniądze. Czasami jednak nie masz wyboru” - wyjaśnia Von. Tak było w przypadku LogoGarden.com, strony internetowej, która sprzedaje gotowe szablony logo. „Sprzedawali 35 moich logo, ale zamiast je usunąć, zmienili trochę grafikę i nadal je sprzedawali” - wspomina. „Rozwiązanie tego problemu zajęło dobre trzy miesiące, a oni zagrozili mi pozwem, ponieważ opublikowałem o tym na moim blogu”.

Podnoszę alarm

Zwrócenie uwagi na naruszenie szerszej społeczności twórców mogło w tym przypadku przynieść zyski - Von jest renomowanym projektantem, a jego blog jest szeroko czytany w społeczności twórców, co daje mu platformę do wyrażenia swojej opinii. Pamiętaj jednak, że publiczne „nawoływanie” osób podejrzanych o naruszenie praw może wrócić, aby Cię ugryźć, więc musisz mieć całkowitą pewność, że Twoje roszczenie jest słuszne, aby uniknąć wniesienia skargi o zniesławienie.

„Odmówiłem usunięcia moich postów na blogu, one wciąż tam są i tak pozostaną” - deklaruje. LogoGarden.com ostatecznie zrezygnowało z zarzutów o zniesławienie i usunęło omawiane projekty. „Zarejestrowałem wszystkie 35 moich projektów i po prostu powiedziałem im, że jeśli ich nie upuszczą, będziemy je ścigać za naruszenie” - dodaje.

Von podkreśla, jak ważne jest zarejestrowanie pracy projektowej, zwłaszcza jeśli zamierzasz wyświetlić ją online. Istnieje szereg dostępnych usług i organizacji zawodowych, które mogą Ci w tym pomóc, w tym British Copyright Council i Biuro Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych. Każda witryna zawiera porady dotyczące rejestracji Twojej pracy oraz praw handlowych i intelektualnych, które są chronione. W międzyczasie organizacje branżowe, takie jak AIGA, UK Design Council i British Design Innovation, oferują zasoby tym, którzy uważają, że ich prawa twórcze zostały naruszone - w tym szablony listów dotyczących usuwania i wstępne porady prawne.

AIGA pomogła Von Glitschka w jego powództwie przeciwko LogoGarden.com, wydając alert akcji i porady dla społeczności projektantów, podczas gdy przekroczenie zostało również zauważone przez założyciela LogoLounge i autora, Billa Gardnera, który znalazł ponad 200 własnych projektów na stronie i opublikował o tym na swoim blogu RockPaperInk.

Von Glitschka, Modern Dog i niezliczone inne osoby jasno pokazują, że wsparcie społeczności twórców jest absolutnie niezbędne w podnoszeniu świadomości naruszeń praw autorskich. Witryny takie jak www.youthoughtwewouldntnotice.com wymieniają i przynoszą wstyd wyraźnym naruszeniom praw autorskich, podczas gdy sprawa Modern Dog pokazuje, że nie ma lepszego systemu śledzenia IP niż oczy i uszy samej społeczności projektantów. „To cała branża uświadamia mi o naruszeniach” - stwierdza Von. „Bez tego brakowałoby mi większości z nich, ponieważ nie szukam - znajdują mnie oczami innych”.

Świeże Artykuły
Zestaw narzędzi kolorów do ponownego renderowania historii
Odkryć

Zestaw narzędzi kolorów do ponownego renderowania historii

Po wielu godzinach renderowania, o tateczny obraz produktu wkrótce wyjdzie w ramach międzynarodowej kampanii. Klient dzwoni i mówi, że firma właśnie zdecydowała ię zmienić kolor wojej marki ...
7 kluczowych trendów typograficznych w logo filmów Marvela
Odkryć

7 kluczowych trendów typograficznych w logo filmów Marvela

Gdy Marvel tudio przygotowuje ię do świętowania 10. rocznicy, przyjrzymy ię typograficznym trendom kryjącym ię za logo filmów Marvela.Mając do wyboru mnó two uperbohaterów - The Incredi...
Walczmy z przeciętnością
Odkryć

Walczmy z przeciętnością

Jeśli marka chce wyników, których nigdy wcześniej nie widziała, mu i zrobić coś, czego nigdy wcześniej nie robiła. Odkrywanie nowych ścieżek może prze tra zyć klienta, ale dobry pomy ł może ...