W artykule dla The Wall menedżer konta Automotive PR Tom Callow zakwestionował własność profili na Twitterze, które łączą nazwiska pracowników i pracodawców.
Zauważa, że główna korespondentka polityczna BBC, Laura Kuenssberg, z pseudonimem @BBCLauraK, przeszła teraz na ITV, a jej konto zostało odpowiednio zmienione na @ITVLauraK. Z tego powodu BBC „straciło” 60 000 obserwujących, a Callow uważa, że BBC „miała całkiem przyzwoite prawa własności do konta @BBCLauraK na Twitterze”, częściowo na podstawie tego, że uważa Twittera za bliższego blogowi niż nazwiska w książka adresowa.
„Podczas gdy mikroblogi korespondentów BBC uciekają z serwerów Twittera, BBC kontroluje, jakie tweety wychodzą i musi mieć możliwość ubiegania się o prawo własności do każdego oficjalnego konta - nie tylko dlatego, że są teraz promowane na ekranie w wiadomościach biuletyny, a nawet programy takie jak Newsnight i Question Time - powiedział w swoim artykule.
Kontroler BBC News Channel, Kevin Bankhurst, powiedział następnie w tweecie, że „użytkownicy Twittera mogą podejmować własne decyzje - i miejmy nadzieję, że śledzą Laurę, a także @bbcnormans”.
Callow powiedział .net, że problemy związane z własnością kont na Twitterze pojawiły się po raz pierwszy, gdy ludzie zmienili role w jego sektorze (branży motoryzacyjnego PR), aby odzwierciedlić ich pracodawców. Zapytaliśmy Callow, czy uważa, że organizacje powinny robić więcej, aby chronić popularne konta i ustalać zasady dla swoich pracowników. „To zależy w dużej mierze od organizacji” - powiedział - „Z pewnością uważam, że traktowanie mediów społecznościowych jako całkiem organicznych jest dobrą praktyką, a bycie zbyt nakazowym może dusić pomysły i osobowości”. Ostrzegł jednak, że firmy powinny mieć zasady dotyczące marek używanych w nazwach użytkowników, a linie redakcyjne nie powinny zostać zamazane.
W dziennikarstwie i innych dziedzinach Callow argumentuje, że umieszczenie nazwiska pracodawcy w uchwycie jest mieczem obosiecznym: „Może dać ci wiarygodność, jeśli Twoja organizacja jest prestiżowa i zaufana, ale także obciąża użytkowników większą odpowiedzialnością za to, czym się zajmują pisać, a może nawet mniej wolności ”.
Jego osobisty pogląd jest taki, że kanały organizacyjne powinny być miejscem, w którym znajdziesz nazwy firm, a jeśli tweetujesz jako osoba indywidualna - nawet jeśli robisz to dla pracodawcy - najlepiej byłoby wykluczyć nazwę swojej organizacji, aby bądź po bezpiecznej stronie, chyba że istnieje jasna polityka stwierdzająca, że to konto jest Twoim całkowitym właścicielem ”.